Jestem po pierwszym odcinku i ja pie**ole, co za klimat!
Potwierdzam, od początku jest mocne uderzenie, klimat obłędny, postać jaką gra Colin Farrell, to jakieś monstrum, generalnie czuć narastająca konflikt między bohaterami.
Wielkie brawa dla Farrella.
I właśnie takie komentarze chce widzieć na temat tego serialu. Ciężki, ołowiany klimat. Mega