który zamiast być wśród setki najlepszych niema jeszcze ani stu głosów!!! Niepowinno być tak, że gwiazdy telenowel zajmują miejsca tak dobrym aktorom jak np. Abraham. Każdy kto zagłosuje proszony jest o wpis...
Ten aktor jest bardzo niedoceniony... niestety:-( Szkoda, że tak mało reżyserów obsadza go w rolach pierwszoplanowych, potrafi stworzyć niesamowite kreacje ("Amadeusz").
Cóż, najlepszych zawsze doceniają nieliczni. Cieszmy się że go znamy, reszta niech się zachwyca tandetą
Ja wiem czy taki wielki? Na pewno zagrał wielką rolę w "Amadeuszu" i za to należą się brawa, ale niestety grywa raczej drugorzędne role w drugorzędnych filmach i niespecjalnie daje znać o sobie...
No właśnie... dlaczego gra drugorzędne role, bo takie dostaje...może któryś z reżyserów mógłby wzorem Formana dać mu szanse zagrania pierwszych skrzypiec? Abraham jest bardzo ekspresyjny, świetnie sprawdza się rolach dramatycznych.
A ja myslę, że tak to już jest - właśnie ci najlepsi są najczęściej niedoceniani. Bo najlepszy niekoniecznie znaczy wiecznie młody i piękny - a dzisiaj, jak już nie jest (najczęściej, nie chcę generalizować oczywiście) młody i piękny to nie zbije dla filmu kasy i nikt mu nie da głównej roli. Smutne, no ale chyba taka prawda :(
Tacy aktorzy jak Abraham czy np: A. Hopkins zaczynali od profesjonalnej szkoły teatralnej, dzięki temu, że przez długi czas doszkalali swój warsztat aktorski, osiągneli tak wysoki poziom...
Kto wie, może gdyby Abraham dostał jakieś ciekawe propozycje... dziś byłby bardziej doceniony... chociaż nie to jest najważniejsze, prawdziwy talent sam się obroni:)
F. Murray Abraham mimo, że gra zazwyczaj małe role zapada nimi w pamięć i nie pozwala o sobie zapomnieć...
Popieram a wiecie co sie stanie jak ci wszyscy najlepsi aktorzy przestana juz grac. TRAGEDIA!!! Ja nie chce by taki De Niro czy Pacino odszedl
Według mnie obok Rutgera Hauera jest to najbardziej niedoceniony aktor. Widziałem go w kilku filmach ale już doceniłem jego wielkość. Szkoda tylko że tak samo jak Christopher Walken pojawia się w filmach tylko na chwile.
on jest jednym z moich ulubinych aktorów, szkoda że tak mało ludzi go zna, wiekszośc nawet nazwiska nie kojarzy...
a nie zauwazyles/as ze Abraham po prostu woli grac w teatrze a nie w filmach? W filmie kazdy kretyn moze dostac glowna role. teatr to juz jest sztuka i wyzsza szkola jazdy...
Grał inkwizytora Gui w Imieniu Róży. Świetna rola. Ta z Człowieka z blizną również. Nie był gorszy od Ala Pacino i tego gościa który grał Kodę ( Również świetny aktor ), poza tym to oczywiście kreacja w Amadeuszu i parodia typów spod ciemnej gwiazdy w Bohaterze ostatniej akcji.
Sorry Paul Shenar nie grał w Człowieku z blizną Kody a Sosę. Zmarł w 1989r. Ciekawe co mu się stało ?