Czy on faktycznie zna jakieś sztuki walki czy to tylko choreografia na potrzeby serialu?
Cytat za Hollywood Reporter:
Q: When it comes to the action sequences, how much did you prepare and how much were you allowed to do? Could you actually see through that mask?
A: The mask was made of this special material, which was genius because you could see quite clearly through it, but when you look at it, it looks solid. I did as much martial arts training as I could and spent a lot of time with the stunt coordinator and my stunt double. I had a long conversation about the kind of martial arts Matt did. I want to do as much as I'm allowed to do, as much as the insurance companies will allow me to do, which turned out to be quite a lot. That's the great thing about our show: it's grounded in reality. A lot of the fight sequences really are just two men rolling around trying to hit one another. I didn't have to learn a great deal of very stylized movements. I did a lot, but obviously as the show progresses Matt's fighting ability becomes more fine-tuned and his ability increases, so my stunt double had to do a lot more of the specialized moves. He did things I didn't even know human beings could do. But right up until the very end, I was doing as much as allowed and I loved it.
Czyli wynika z tego, że trenował tyle, na ile mógł, a resztę omawiał z dublerem i osobą odpowiedzialną za choreografię walk, która to choreografia była początkowo minimalna.
Niektóre rzeczy robił sam Charlie, a niektóre - te bardziej 'niemożliwe' do wykonania przez normalnego człowieka - jego dubler. Z tej odpowiedzi również wynika, że im dalej w las - czyli im dalej zagłębialiśmy się w serial, tym więcej do roboty miał dubler Coxa, ale to nie znaczy, że on sam siedział na planie i pił five-o'clocka. Bynajmniej - to, na co mógł sobie pozwolić - wykonywał i miał z tego radochę :)
Dzięki za to! Gdzieś w połowie seansu zorientowałem się, że maska może właśnie służyć za minus, bo pod nią może być dubler. Rozwiałeś moje wątpliwości.
Wiem, że minęły 2 lata, ale i tak napiszę. Wszystkie walki w DD zostały rozpisane przez choreografów. Niestety wszystkie tego typu potyczki możliwe są jedynie na pokazach czy treningach sztuk walk albo w filmach. W rzeczywistości walki uliczne są dużo bardziej "prymitywne" i brutalne, a gdyby ktoś próbował stosować różne wymyśle techniki, to pierwszy pożegnałby się z życiem.
Jak by nie patrzeć jest też sporo elementów z krav magi a ta sztuka walki i bez problemu radzi sobie z walką uliczną
Według mnie o wiele lepiej wyglądałaby zwykła prymitywna mordobitka. Przez takie nierealistyczne ruchy przypominające bardziej taniec niż walkę serial odbiera się mniej poważnie.
Wiem, że już długo po czasie i mamy za sobą trzy sezony DD, ale ba początku pierwszego sezonu mamy sporo walk dość "prymitywnych" i w tym mordobiciu Matt nie raz oberwał. Właśnie dlatego pierwszy sezon tak mi się podoba.