To na pewno nie jest komedia, bo nie było nic śmiesznego, poziom tych żartów to jakaś kpina i błazenada. Po drugie – dialogi? Kto to wymyślał i w jakiego odbiorcę celował? Moja wysoka ocena (4) – tylko i wyłącznie za próbę poruszenie trudnego tematu toksycznych rodziców (w tym wypadku po obu stronach takowi występowali).