PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31337}
7,7 2 047
ocen
7,7 10 1 2047
7,1 8
ocen krytyków
Ulica Graniczna
powrót do forum filmu Ulica Graniczna

Historia ciekawa, bardzo podobało mi się, że historia koncertowała się na życiu ludzi z jednej kamiennicy. Bohaterowie wydali mi się przekonujący (ale co ja tam mogę wiedzieć?) i "ci dobrzy" budzili moja sympatię, a "ci źli" obrzydzenie. Bardzo podobały mi się zdjęcia, muzyka, również przypadła mi do gustu. Sceny batalistyczne i wklejenie zdjęć archiwalnych - również na plus. Moim zdaniem film wcale nie był taki "pro-żydowski" i patetyczny, jak tu niektórzy piszą. Owszem, torszkę patosu się tu gdzie nigdzie wkradło i przyznam, iż również mnie to raziło, ale bez przesady... Jeśli chodzi o sprawy żydowsko-polskie, to za dużo zakłamania nie widzę. Film koncertuje się na sprawach żydowskich, jest kręcony z perspektywy Żydów, bo reżyser jest Żydem. Co w tym złego?
Polacy zostali przedstawieni dość realistycznie, choć nie przeczę, że może schematycznie. Tak czy siak są ci, dla których Żyd w Polsce to Polak (proste:), ci, co mają jakieś "ale", ale życie ich koryguje, no i są mendy straszne i tu już sobie pan Ford nieźle "popłynął" z ojcem co se zrobił fryzurę na Hitlera (czy to miało być komiczne?). Nie mniej jednak połączenie nienawiści do Żydów i sympatii do nazistów wcale mnie tu nie dziwi. Zwłaszcza jak córka ku*wa wychodzi za Niemca (co on sobie myślał?).
Fakt, że wszyscy Żydzi są tu przedstawieni w dobrym świetle także mi nie przeszkadza. Co niby złego mogli robić Żydzi w takich warunkach? Kraść? Gwałcić? Przecież nie było czegoś takiego jak "sprzedawanie polaków" Tzn, oczywiście mogli sprzedać ukrywającego się żołnierza, ale to tylko jedna scena, która jeszcze z Żydów świętych nie robi. Dla mnie wymowa jest jasna "człowiek pomoże, człowiekowi pomogą". Pochwała dla wspólnej walki przeciwko Niemcom i pomocy w przetrwaniu w obliczu nieszczęścia.
Wszystko fajnie, tylko że ,jak dla mnie, ten film był troszkę za długi, pod koniec już się nieźle wierciłem na fotelu. Ale tak po za tym (i kilkoma troszkę patetycznymi scenami) nie mam zarzutów.
Na koniec takie luźne skojarzenie: Spike Lee.
Bohaterowie - żyjący na jednej ulicy, problem rasizmu, pokazanie nie wszyscy ludzie danej nacji są tacy sami, że warto przełamać wrogość, pomagać sobie, czy wreszcie postać pewnego "guru" - w tym przypadku ojca Żyda, który jest, uwaga, uwaga, troszeczkę podobny do Spike'a :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones