Niestety, ale pomimo fantastycznej obsady przykro patrzeć na film sci-fi, który już w kilku pierwszych scenach zaprzecza prawom fizyki.
Pomysł na fabułę może i ciekawy, ale wykonanie momentami wręcz komiczne (przy scenie w ambulatorium i sparaliżowanym członku załogi połowa sali powstrzymywała śmiech, tak absurdalne...
Akurat dziś trafiłem na ten film i obejrzałem zanim przeczytałem jakiekolwiek komentarze i oceny, polecam to wszystkim.
Czytając tutejsze recenzje i opinie jestem zdruzgotany poziomem większości z nich.
Ludzie, którzy śmiali się z powodu rzekomych absurdów odnośnie praw fizyki powinni wrócić do szkoły, tam na...
bankowo znajdą się tacy co powiedzą że to:
świeże, fascynujące, intrygujące, zmuszające do myślenia, niesztampowe, prowokacyjne artysta zmusza do poszukiwania ukrytych sensów, obnażając kondycję ludzkości.
Podobnie z High-Life.
Seans tego filmu to jak zderzenie się ze ścianą. Materią ciężką, trudną do ogarnięcia, niejednoznaczną. Formalnie fascynującą i odrzucającą jednocześnie. Claire Denis jak Terrence Malick stawia wielkie pytania o istotę człowieczeństwa, ale w przeciwieństwie do amerykańskiego reżysera nie zanurza się w duchowych...
Ocena 4,9 przez społeczność we wrześniu 2020, oraz lektura niektórych krytycznych wypowiedzi kinomanów, wywołała we mnie - po seansie "High Life" - refleksję nad moją wrażliwością w dziedzinie krytyki filmowej. No bo mnie się ten film bardzo podobał i był dla mnie całkowicie zrozumiały, a tu czytam że dla kogoś nie...
Pseudoartystycze tzw. kino europejskie w najgorszym wydaniu. Szkoda tylko, że za kamerą stoi kobieta, bo ten pretensjonalny gniot to doskonały argument dla tych, którym "kino kobiece" kojarzy się głównie z wydzelinami ciała. Dziełko Denis w czymś jest jednak "naj" : zawiera najbardziej żenującą scenę masturbacji ever....
więcejPostaci są żadne nie da się ich lubić, nienawidzić, są gadającym mięsem wypełniającym kadr. Film ma być o szargających instynktach w poczuciu beznadziei i nieuchronności losu?
Jeśli tak starczyło by nań 30 minut zamiast 110.
To jest "dzieło" kompletnie o niczym.
No może o fiksacji Pani reżyser na punkcie spermy...
Osobiście ani nie podzielam zachwytów co po niektórych nad tym dziełem,ani tym bardziej nie zgadzam się z ludżmi dającymi temu obrazowi jedynki czy dwójki,no bez jaj.Największym atutem tego filmu jest tak zwany "klimat" - obraz ten momentami uwodzi widza,akcja toczy się w takim fajnym "leniwym" tempie,momentami z...
Jeżeli to było tylko takie duże pudło zaaranżowane na atrapę statku kosmicznego z symulacją kosmosu i czarnej dziury to wszystko jest ok bo z pewnością te niewielkie w takiej opcji wyłożone pieniądze na ten eksperyment jakoś tam nie będą zmarnowane chociaż jakie cele i założenia przyświecały sponsorom tego eksperymentu...
więcej