Zdecydowanie najlepsza scena w filmie, stanowiąca swoiste podsumowanie. Bo czyż nie tak zaczęto postrzegać bohatera w jego kręgach jak to "udowodnił" adwokat żony ? Oczywiście my widzowie wiemy co innego o jego tragicznej historii.
Mamy polski prl-owski sąd cywilny z jego znudzonymi i niecierpliwymi pracownikami. Cały...
Obraz klęski człowieka, którą Wajda zilustrował w „Bez znieczulenia” jest niezwykle sugestywny. W zasadzie nie pozostaje nic innego jak gestem bezradności rozłożyć ręce i jak główny bohater – Michałowski, w milczeniu, z pustym wzrokiem, pogodzić się z gorzkim zakończeniem filmu. Ostatnie sceny zapadają w pamięć...
Film zadający mnóstwo ważnych pytań na tematy, tak naprawdę dotyczące codziennego życia. Wybitna rola Zbigniewa Zapasiewicza. Jednak film niekonsekwentny, i trochę pomieszany. Sporo wątków nie rozstrzygniętych, sprawia, że film jest momentami chaotyczny. Jest tu jednak kilka naprawdę wybitnych scen.
i to jest dla mnie wystarczająca rekomendacja. Na posiedzeniu senackiej komisji (na którą zaproszeni byli m.in dziennikarze Trójki oraz prezeska PR Agnieszka Kamińska oraz obecny dyrektor PR3 Tomasz Kowalczewski) Agnieszka Szydłowska łamiącym się głosem powiedziała te słowa:
"Ja Ci powiem o czym mówimy. Jest taki...
Nie ma co się nad tym rozpisywać. Film był inny, niesamowity w swej konstrukcji. Bardzo ciekawy, zawierający wszystkie elementy dobrego filmu w najlepszej formie. Zakończenie może wydać się dziwne i nagle wyrwane z akcji zaraz po scenie sądowej (mistrzowskiej skądinąd) aczkolwiek mi się bardzo podobało. Ciekawi mnie...
więcejRola Seweryna pokazuje, że niezależnie od czasów, okoliczności przyrody i ideologii
oszołom pozostanie oszołomem :-)
Teksty o kawiarnianych kręgach rewelacyjne. Jakbym wiadomości oglądał :-)
Dwadzieścia parę lat minęło i tylko sztandary zmienili, bełkot dalej ten sam :-)
Zapasiewicz jak zawsze gra na 10/10 samego...
genialny film Wajdy, który oglągałam na bezdechu niemalże. uderzający realizmem i siłą wyrazu; przykuwający do ekranu obraz system, który niszczy i zabija, niestety dosłownie.. tragedia jednostki, której okrutna rzeczywistość PRL-u odbiera wszystko; jak Fortuna, która w najbardziej nieoczekiwanym momencie się od nas...
więceji już uwidocznione niepokojące sygnały zgnilizny panującej w orzecznictwie sądowym ( pouczenia Stuhra w zespole
adwokackim i powierzchownie-rutynowo prowadzona sprawa rozwodowa).Minęło 35 lat i jest teraz jeszcze gorzej.A
oprócz tego-wspaniałe kadry Kłosińskiego i perfekcyjna gra oczu i dłoni głównych aktorów.Dla...
dlaczego? bo prawie nic nie mówi. ;)
a poważnie, gdyby nie ta warstwa metafizyczna, której elementem jest postać Jandy ("Śmierć w czerwonym staniku"), to byłby to kolejny filmik z cyklu "okruchy życia" czy jak się nazywa ten wybitny cykl na Jedynce. ;)
Zdecydowanie najlepszy (moim zdaniem, oczywiście) film Andrzeja Wajdy.
Można mieć wszystko i stracić to w kilka dni. Reakcje głównego bohatera: od zdumienia, poprzez próbę walki o odzyskanie wszystkiego, aż po rezygnację i apatię. Gra Zapasiewicza to istny majsterszyk, jest po prostu niesamowity, dał prawdziwy...
Wajda próbuje sił w kinie moralnego niepokoju i to, z jakim skutkiem! Wyszedł bez wątpienia jeden z najlepszych jego filmów. Opowieść o człowieku, którego życie zaczyna popadać w stopniową ruinę. Mimo świadomości, że na to nie zasłużył Wajda nie lituje się nad Michałowskim nie stara się nas wzruszać na siłę obserwuje...
więcej"Czego pan się boi najbardziej? Klęski. Porażek kilka ja juz w życiu przeżyłem, ale prawdziwej klęski nigdy" - mówi w wydziadzie na początku filmu człowiek w średnim wieku, szanowany intelektualista, dla wielu pewnie autorytet. Zdaje się, że jego życie jest w zasadzie ułożone; klocki z których jest zbudowane pasują jak...
więcejMyślę, że mogło być tak, że nakaz zniszczenia Michałowskiego przyszedł z góry, a wykonawcą tego polecenia był właśnie Rościszewski, który otrzymał zadanie zniszczenia zarówno kariery, jak życia rodzinnego Michałowskiego. Dlatego uwiódł żonę Michałowskiego i otrzymał posadę w jego redakcji. Michałowski sądził bowiem, że...
więcejŚwietny w warstwie psychologicznej. O człowieku, za którego zdecydowano, że jego dotychczasowe życie się kończy - bez wyjaśnienia. Poczucie bezradności w takiej sytuacji jest bezbrzeżne.
Smutne jak w wielu aspektach jest aktualny politycznie. Dla tych, którzy nie wierzą, że zawracają nas do PRL-u, polecam zobaczyć:...