Ten film kosztował nie mała sumke tylko nie wiem na co ja wydano. Aktorzy miernoty straszne, efekty tragiczna tragedia, sceny lipa nad lipami. Jak mozna zmascic tak dobra gotowa fabule i scenariusz w dodtaku wydajac na to 20 banies dolarow.
Zostanie prawdziwym fanem Uwe Bolla (alias Bolec), sponsorowanego przez firmę Boll KG, i umieszczenie go na piedestale mego ukochanego nad życie i śmierć reżysera to zadanie cholernie trudne. To jest jego czwarty film, jaki miałem okazję zobaczyć. Początek był zaskakująco dobry - film wyglądał jak normalny film, nie...
więcejWidziałem ten film jak miałem z 16 lat. Nie kojarzyłem za bardzo kim jest uwe boll, reklamowali to jako horror, więc pomyślałem, że będzie idealny film na piątkowe zarywanie nocy. Poza tym uwielbiałem kawałek tiesto do alone in the dark tak samo jak teledyski i spodziewałem się czegoś mrocznego i brutalnego. A tu...
Film tak żałosny że przebija błękitnego demona, a to także było gówno. Reżyserowi brakowało 5 klepki przy tworzeniu filmu. Znikające potwory atakują ludzi, a ich młode wykluwają się z ludzkiego ciała. Film głupszy niż mój szef.
Nie rozumiem po co kręcić takie gówna ? I don't get it! Pytanie dla kogo jest ten szmelc? Na pewno
nie dla fanów gry.
Różnie to było gdy sięgałem po filmy Uwe Bolla. Czasem się pośmiałem, czasem miałem średnią zabawę z tego kiczu, ale zawsze były jakieś pokłady rozrywki w tym kinie. Tutaj jest tak źle, że nawet dla zbity nie da się tego obejrzeć ze znajomymi. Komentowanie głupoty zawartej na ekranie nie daje żadnej satysfakcji, bo...