i bynajmniej nie piszę tego z ironią. Podziwiam go za to, że swoją sławę zawdzięcza wykreowanym przez siebie postaciom, a nie skandalom. To nieprawda, co niektórzy tu napisali, że wybiera same hity - w przeciwieństwie do np. Russela Crowe'a często bierze udział w produkcjach rodzimych. Może nie wszystkie są dobre (to...
więcejWłaśnie na jednym z portali informacyjnych przeczytałem, że Hugo stara się o rolę Jokera w nowej odsłonie filmowego Batmana. Moim skromnym zdaniem jest to bardzo dobra kandydatura... oczywiście cięzko jest założyć, ze ktokolwiek byłby w ogóle w stanie "doskoczyć" do genialnej kreacji Nicholsona z ekranizacji...
Witam, uważam, że Hugo w matrixie był głównym bohaterem. Zagrał wręcz perfekcyjnie. Był w filmach, w których naprawde nie było na co patrzeć ale w Matrixie zwrócił na siebie pełną uwage. Hmm, 2 dni temu spotkałem go w Dublinie, w wielkim sklepie Dunnes Store, w Irlandii :) Wciąż wygląda jak na planie matrixa tyle, że...
więcejWspaniały , boski.nadzwyczajny a przytym jaki prawdziwy... ja poprostu uwierzyłam że elfy sa prawdziwe,że była kiedyś taka postać jak Elrond poprostu sie w nim zakochałam a te jego uszy..:-)
Juz nie wspomne o cudownym zdanku z Matrixa "Mr.Anderson welcome back!" poprostu nie dawałomi to spac po nocach poprostu cudowny...
Kiedy poraz pierwszy usiadłam w kinowym fotelu na Drużynie Pierścienia, nie wiedziałam, kto ma grać Elronda. Gdy nastały sceny toczące się w Rivendell, i zobaczyłam jego twarz, jego głos, zapytałam saą siebię, skąd ja go znam. Bo znałam. Wiele dobrych minut myślałam, gdy do głowy zaszła mi jedna myśl... MATRIX. Nie...
Hugo Weaving to mój ulubiony aktor z wielu powodów. Ma wszystkie cechy, które powinny charakteryzować każdego aktora. Umie rzadko spotykaną sztukę oddania właściwego klimatu, atmosfery wokół bohatera. Taka atmosfera panowała wokół granego przez niego Elronda z trylogii Tolkiena w obu filmach dotąd pokazanych. Uwielbiam...
więcej