Historia opowiada o kobiecie /Julianne Moore/, która jest przekonana, że jej syn został porwany przez czarnoskórego mężczyznę, który wcześniej ukradł jej samochód. W sprawę angażują się czarny detektyw i biała dziennikarka, którzy w toku prowadzonego śledztwa zaczynają odkrywać, co tak naprawdę się przytrafiło.
A mnie się ten film podobał. Kawałek dobrego kina i doborowej obsady. Nie jest to tylko historia
matki, która traci dziecko. Całe szczęście film posiada drugie dno i dla tego jest warty obejrzenia.
U mnie 7,5/10
Historia może się wydać sztampowa. Mamy tutaj dramat matki, która traci dziecko oraz detektywa, który stara się jej za wszelką cenę pomóc w poszukiwaniach. Wszystko obsadzone w scenerii murzyńskiej dzielnicy, gdzie idealnie widać podziały rasowe oraz walkę getta z władzami. Jednak nie ma za bardzo do czego się...