Sześciu przyjaciół wpłaca określoną kwotę na fundusz inwestycyjny i składa przysięgę, wedle której ten, co najdłużej zostanie kawalerem - zgarnie całą pulę. Po latach jeden z nich ma problemy finansowe, więc postanawia zdobyć pieniądze.Zobacz pełny opis
"Kocurek" to zwariowana komedia erotyczna o niebezpiecznych związkach, małżeńskich pułapkach i urokach kawalerskiego życia. Sześciu kumpli poprzysięga sobie, że nigdy się nie ożenią i składa się po 1.000 dolarów otwierając specjalny fundusz. Uzgadniają, że zebrane pieniądze otrzyma ten z nich, który najdłużej pozostanie kawalerem. Siedem"Kocurek" to zwariowana komedia erotyczna o niebezpiecznych związkach, małżeńskich pułapkach i urokach kawalerskiego życia. Sześciu kumpli poprzysięga sobie, że nigdy się nie ożenią i składa się po 1.000 dolarów otwierając specjalny fundusz. Uzgadniają, że zebrane pieniądze otrzyma ten z nich, który najdłużej pozostanie kawalerem. Siedem lat później w stanie kawalerskim pozostaje zaledwie dwóch z nich, Michael (Jerry O'Connell) i Kyle (Jake Busey), a w tym czasie fundusz rozrósł się do pół miliona dolarów. Michael musi spłacić ogromny dług karciany, wpada więc na pomysł, by ożenić Kyle'a i zgarnąć zebrane pieniądze. Postanawia więc odszukać piękną Natalie (Shannon Elizabeth), dawną ukochaną Kyle'a. Po wizycie w banku spermy oraz spotkaniu z dominującą bibliotekarką i gangsterem z Las Vegas Michael i Natalie postanawiają zaciągnąć Kyle'a przed ołtarz i podzielić się pieniędzmi. Problem w tym, że Michael zakochał się w Natalie i staje w obliczu odwiecznego wyboru - pieniądze albo miłość.
Informacje o filmie Kocurek
boxoffice
$23 430 766 na świecie
$13 558 739 w USA
$9 872 027 poza USA
budżet
$11 000 000
dystrybucja
Syrena EG
studio
Eagle Cove Entertainment / Revolution Studios / Riche Productions
Jeden z lepszych filmow komediowych zrobionych w stylu American Pie jest ubaw od pierwszych minut momentami jest ohydny ale wiadmo to jest film bez hamulców wiec jezeli ktos lubi taki klimat to sie nie zawiedzie.Szkoda ze takich komedii malo sie teraz robi.
Banalny, przewidywalny, naszpikowany prostackimi żartami, a co najważniejsze, niewyobrażalnie śmieszny. Swietny Okonel i olśniewająca Szanon Elizabet. Chyba jedna z niewielu "głupkowatych" komedii, którą oglądałem więcej niz raz (zdecydowanie więcej), a ciągle poprawia mi humor :)